KS Piotrowice - Ambrozja Bogdaszowice

W ostatnią niedzielę Bogdaszowice ponownie zdobyły powyżej 10 goli. To trzeci raz w tym sezonie, kiedy nasz zespół zdobył tak dużo bramek. Po Solen Zabłoto i KP Wichrów, teraz był czas na KS Piotrowice. Mecz zakończył się wynikiem 11-0 i był całkowicie zdominowany przez naszą drużynę. Kibice oglądający grę w Piotrowicach mogą potwierdzić, że nasza drużyna była w posiadaniu piłki przez prawdopodobnie około 80% meczu. Patrząc na tablicę grupy przed meczem, oczekiwaliśmy dużo cięższego meczu w Piotrowicach, ale może przez pogodę, zawodnicy Piotrowic nie pokazali swojej siły na boisku. Początek meczu jak zwykle zaczęliśmy od ataku, starając się uderzyć zdecydowanie w pierwszych minutach. Kibice musieli poczekać na pierwszą bramkę jedynie 7 minut. Naszym pierwszym zdobywcą gola został Kuba Łabuz, który strzelił po bardzo dobrym podaniu Damiana Brzozowskiego. Kontynuowaliśmy nasze ataki i w 20 minucie z podania Żaby Rudnickiego, gola zdobył Michał Ciesielski. Osiem minut później Ciesielski, z techniczną precyzją wrzucił ponownie piłkę do siatki, co dało nam wynik 3-0. Zespół z Piotrowic sprawiał wrażenie zamrożonych przez zimową pogodę. Wynik 3-0 utrzymał się jedynie przez dwie minuty. Kolejna akcja na lewy skrzydle zmieniła wynik na 4-0, po doskonałej współpracy Tomasza Rudnickiego i Damiana Brzozowskiego. Piąty gol padł po długim strzale Adriana Lungu, z asysty Krzyśka Misiuny. Adrian skorzystał z błędu bramkarza Piotrowic i jego nazwisko znalazło się na liście strzelców. Minutę przed końcem pierwszej połowy, Paweł Rudnicki, po podaniu „na ślepo” od Adriana, znalazł się sam na sam z bramkarzem i zmienił wynik na 6-0. Po przerwie Kacper Kubicki zmienił w naszej bramce Bartka Skulskiego, który po bezczynnej pierwszej połowie był mocno zmarznięty. Scenariusz pierwszej połowy meczu został powtórzony w drugiej połowie, przy udziale w zasadzie prawie tych samych aktorów. Zauważyliśmy, że Tomasz August zrobił wszystkie dozwolone zmiany i posłał swoich wojowników z ławki, żeby powalczyli z „krwawiącymi” i zmarzniętymi zawodnikami Piotrowic. W 56 minucie „Doktor” Rudnicki strzelił z karnego i wynik zmienił się na 7-0. Minutę później Adrian Lungu otrzymał żółtą kartkę w bardzo dziwny sposób od nazbyt gorliwego sędziego, Tomasz August postanowił zrobić zmianę i w miejsce Adriana wszedł „Szakal” Hnatkiewicz, który po pierwszym kopnięciu piłki poprawił wynik na 8-0. Kolejna bramka i wynik 9-0, to zasługa Tomka Wojdata, który zdobył jednocześnie swojego pierwszego gola w tym sezonie. 10-0 to kolejny gol „Żaby” Rudnickiego, a ostatnią bramkę festiwalu goli strzelił Wojtek Zembaty. Krótko mówiąc, był to całkowicie jednostronny mecz, w którym większy opór dawał nam wiatr, niż KS Piotrowice. Łącznie z tym zwycięstwem, nasz zespół wygrał 9 meczy z rzędu i patrząc po stylu gry, nie mamy zamiaru tego zmieniać przed końcem sezonu. Ostatni mecz odbędzie się w następną niedzielę, o godzinie 11:00, na boisku Bogdaszowic. Gramy przeciwko zespołowi z Rakoszyc. Zapraszamy Was, byście kibicowali i mogli z nami świętować 10 zwycięstwo z rzędu w tym sezonie. (http://ksambrozja.pl) (http://ksambrozja.pl)